Wiersze, które pisać muszę
Są pokarmem dla mej duszy
Co je wdzięcznie wyśpiewuje
I ich treścią się raduje
Nie wiem, skąd się biorą one
Sama jestem tym zdziwiona
Że ich tyle w sobie mieszczę
Że je pieszczę, ciągle pieszczę
Te o kwiatach, imieninach
O dziewczęcych urodzinach
I o Panu, który dba
By był piękna pełen świat
Więc ma duszo, ciągle śpiewaj
Jak to wiatry szumią w drzewach
Jak to słonko liść maluje
Jak się wszystkim przypatruje
I podziwia dzieło swoje
Myśląc: piękne to bo moje
Wszystko światłem jest pisane
Malowane, wierszowane
Ah, jak kocham wszystko to
Tak gorąco, że ho, ho!