Nie jestem ciałem, ani umysłem…
Jestem duchem czystym
Który rządzi mym umysłem i korzysta z ciała
Jak ze swoich instrumentów, by się jego wola działa
Jam Jest duchem, który tchnieniem
Światłem Najwyższego
To me credo, którym żyję
Ciesząc się teraz z wszystkiego
To, co we mnie i wokoło
Wszystko światłem boskim
Światłu zawsze towarzyszą na Ziemi
Cień – troski
Cienie tworzy ludzki umysł
Przepełniony lękiem
Więc mu mówię: odpuść sobie
Żyj prosto i z wdziękiem
Kochaj wszystko, bądź już świadom
Istnienie jest Jedno
Znikną cienie, prysną troski
Zapanuje Jedność
Miłość – Bogiem, światłem Świata
I mądrością wielką
Więc Ja – Boskość żyję teraz
Pięknie, wdzięcznie, lekko