Boże, dałeś nam wonności
Lasów, pól i łąk piękności
Zioła, które są lekarstwem
Jeśli wziąć ich dobrą garstkę
I zaparzyć lub gotować
Potem zgrabnie przygotować
I popijać je łykami
Już choroba jest za nami
Są tu zioła od starości
I te na choroby kości
Jeśli je się niezbyt mądrze
To też boli, i to dobrze!
Nie zwlekajcie ani chwili
Lecz z apteki bożej, mili
Korzystajcie póki czas
By choroby poszły w las
Aby was już nie dopadło
To, co w gust wam nie przypadło
Coś, co boli, swędzi, piecze
Spać nie daje, nie uciecze samo, lecz
Je przepędzić trzeba precz!
Jedz więc ziółka i popijaj
Kompresami się owijaj
Abyś zdrowe życie wiódł
I nie rzucał przed się kłód