O, Najwyższy Panie
Słońce mego życia
Obdarz proszę, mnie Twą Łaską
Szczęśliwego bycia
Życia spełnionego
W mądrości, w radości
Bez przywiązań, tylko Tobie
Oddanym z miłości
Tylko Tobie ufam
Tyś jest mi najdroższy
Sai Kryszna, tyś mym szczęściem
Zdrowiem i mądrością
Żyj więc, Panie, we mnie
Radośnie, świadomie
A wyzwolisz mnie, ode mnie
Dasz życia Koronę
Niech już Miłość rządzi we mnie
Prawda triumfuje
Bo nad wszelkie zmienne światy
Ciebie wielbię i miłuję
Ciebie pieszczę, karmię, chronię
Chodzę z Tobą po Wszechświecie
Jam jest w Tobie, a Ty we mnie
Nic mnie z drogi już nie zmiecie
Nic mnie z Tobą nie rozdzieli
Tyś pamięcią mą i Jaźnią
Poprzez Ciebie żyję w szczęściu
Darząc wszystkich swą przyjaźnią
Tyś jest lustrem, w którym widzę
Całą Prawdę o tym świecie
W którym rządzi Boska miłość
A nie żadne inne „śmiecie”
Tylko Ty istniejesz – Szczęście
Wszystko w Tobie lśni i świeci
A ja bawię się radośnie
Tak, jak to potrafią dzieci
Nie zamartwiam się już o nie
Wszystkim mnie obdarzasz hojnie
Moje życie w Tobie, z Tobą
Panie Słodki Kriszno – jest upojne
Słodycz Twa nieustannie
W moim sercu, brzuchu, głowie
Więc, mój Panie, sławię Ciebie
W Moim każdym jednym słowem
A najbardziej w ciszy czuję
Rozkoszuję się jej mocą
Gdy Ty jesteś – a mnie nie ma
Wtedy wszystko jest pomocą
Więc, mój Panie, kocham Ciebie
I oddaję wciąż się Tobie
Zechciej, Kriszno, żyć przeze mnie
Bądź mi – Przyjacielem Drogim
O Lotosooki Panie
Tyś zwierciadłem mojej duszy
Nic już teraz oprócz Ciebie
Nie jest w stanie mnie poruszyć