Daj mi, Panie, żyć w przyjaźni
Z Twoim dzieckiem i to każdym
Nalej we mnie miodu dzban
Spraw, bym była jak ten łan
Co przyciąga Wsze stworzenie
Przez swe cudne przyrodzenie
Żebym była jak ten kwiat
Co bukietem zdobi świat
Daj mi, Panie, swoje wdzięki
Twoje słowa, takie miękkie
Serce, takie czyste, gdy
Ty tam tylko mieszkasz w nim
Uzbrój mnie swoją mądrością
Twą skromnością, łagodnością
Twoją siłą, Twoją mocą
Abym była Ci pomocą
Żebym piękne życie miała
Na Cię tylko spoglądała
Żebym była – jak ten trzos
Który niesie szczęścia los.