Emocje są ruchem energii
Ja jestem samym życiem
Jam czystą świadomością
Co bawi się znakomicie
Poruszam myślą jak sterem
To ja wybieram co czuję
To ja wyznaczam zadania
W których chętnie bryluję
To Ja decyduję o tym
Z której emocji korzystam
Żeby wyrazić najpełniej
Jaki to ze mnie artysta
Aż stanę się okiem cyklonu
Gdzie spokój zawsze panuje
Emocje znikną jak cienie
A Ja tylko siebie wciąż czuję
Znikła potrzeba mówienia
Działania, czy bycia czymkolwiek
Ja teraz wracam do siebie
Bo po cóż czynić cokolwiek
Zabawa przestała mnie bawić
Smutek przestał mnie smucić
Cóż mi więc pozostało
Jak tylko sen swój porzucić
Zdjąć z siebie szatę ciała
Umysłu siatkę pajęczą
I zniknąć, jak film z ekranu
Zanurzyć w ciszy…
…na wieczność